18 stycznia o 12:00 na dworcu Kraków Główny rusza wystawa zdjęć kalendarza Polskiego Radia Programu 3 „Trójka w obrazach wielkich mistrzów".
Podający cegłę Piotr Baron. Wojciech Mann podczas lekcji anatomii. Marcin Kydryński jedzący „Śniadanie na trawie”. Strajkujący Jurek Owsiak, Marek Niedźwiecki jako pan Arnolfini, Artur Andrus jako szarlatan. 18 stycznia o 12:00 na dworcu Kraków Główny rusza wystawa zdjęć kalendarza Polskiego Radia Programu 3 „Trójka w obrazach wielkich mistrzów". Jest to ostatnia już prezentacja tych fotografii na terenie dworców kolejowych.
Wystawę otworzą wspólnie dyrektor Programu 3 Magda Jethon, zastępca Prezydenta Miasta Krakowa Tadeusz Matusz, członek zarządu PKP S.A. Jarosław Bator oraz duet dziennikarzy – Artur Andrus i Michał Olszański. Słuchacze i podróżni, którzy odwiedzą w niedzielne południe krakowski dworzec, będą mieli doskonałą okazję do zrobienia pamiątkowego zdjęcia i zdobycia autografów od swoich ulubionych redaktorów.
Ekspozycja składa się z 16 zdjęć, na których 99 dziennikarzy PR3 zostało przedstawionych w obiektywie 14 fotografów z Warszawskiej Szkoły Filmowej. Tematem kalendarza na rok 2015/2016 są wielkie dzieła znakomitych malarzy – między innymi „Szarlatan” Hieronima Boscha, „Wiosna” Botticellego, „Lekcja anatomii doktora Tulpa” Rembrandta czy „Dwie Fridy” Fridy Kahlo. Projekt powstał dzięki współpracy Trójki ze studentami i absolwentami Warszawskiej Szkoły Filmowej, którzy pod kierunkiem Lidii Popiel sfotografowali dziennikarzy Programu 3 w scenografiach odtwarzających dzieła wielkich mistrzów malarstwa.
- Zdjęcia prezentujące postacie związane z PR3 to rzadka okazja, żeby zobaczyć ludzi, których zazwyczaj znamy tylko z głosu. – mówi Katarzyna Mazurkiewicz, Rzecznik Prasowy PKP S.A. - Natomiast odwiedzany przez tysiące pasażerów dziennie dworzec, to doskonałe miejsce na prezentację tych prac.
Kraków Główny to czwarty dworzec w podróży trójkowej wystawy. Wcześniej ekspozycja odwiedziła dworce Warszawa Centralna, Gdynia Główna i Wrocław Główny. Wystawa będzie dostępna przez dwa tygodnie.